literature

Jagoda (PL only)

Deviation Actions

DonBoczini's avatar
By
Published:
301 Views

Literature Text

Dwanaście  małych zimnych stóp. sześć par przerażonych oczu. Sześć bijących  serc. Sto siedemdziesiąt dziewięć świeżych ran. Sześć młodych istnień  które wydają ostatnie oddechy. Sześć spoconych drobnych ciał, biegnących  ciasnymi uliczkami, zostawiających krwawy trop na bruku oraz ścianach.  Strach który spływa ulicami każdej nocy podsyca cień który  pełźnie  między budynkami miasta. Spowija wszystko na swojej drodze,  okaleczając, pożerając, rozszarpując. Krzyk rozdarł okrutną noc.  Stalowy harpun przeszył szóste dziecię powstrzymując je od dalszej  ucieczki. Zza rogu ukazał się łowca, nie człowiek, na grzbiecie czarnego  ogara którego pazury drapały bruk z każdym krokiem. Ryk wijącego się  dziecka ściąga więcej i więcej nie ludzkich istot wraz z ciemnością  która nadciąga tuż za jeźdźcem. Szybko zbliżają się do swojej ofiary  która mimo przebitego ciała stara się czołgać naprzód. Młodzieniec  wykrzykuje modlitwy ochronne które co chwile przerywa dławiąc się własną  krwią i wymiotując ze strachu. Zapomniał że jest niczym i nie ma nic,  ocalenie jego nędznego życia nie przyniosło by żadnej korzyści  któremukolwiek z zachłannych bogów. Łowca znajdował się teraz kilka  metrów za swą zdobyczą. Chłopiec wciąż brnął przez siebie, świeżymi  ranami szorując po bruku i własnych wymiocinach. Był już w wstanie  usłyszeć oddech czworonożnej bestii i dźwięk miecza wyszarpniętego z  pochwy. Ciepły mocz popłynął po jego udzie rozlewając się na bruk, łzy  spływały po policzkach a z drżących ust wciąż wypływała krew mieszana z  poszczególnymi słowami którymi błagał bogów o pomoc. Dźwięk żelaznych  okuć uderzających o podłoże zwiastował zejście jeźdźca z ogara. Kroczył  ciężko. Jego ciało pokrywała szorstka blada skóra, bezwłosa twarz nie  posiadała ust zakończonych wargami, przeradzała się w twarde długie i  ostre zęby, które wraz z szeregiem kłów tworzących zakończenie dolnej  szczęki wyrwały nie jedno gardło. Posiadał parę wąskich oczu w których  źrenica zlewała się z rogówką w czarną plamę. Podszedł do chłopca i  kopnięcie obrócił go na plecy co spowodowało przesunięcie harpuna i  kolejną falę bólu. Zamachnął się po czym swym krótkim mieczem który  kształtem przypominał węża zwężającego się ku końcowi ostrza rozciął  ciało chłopca od członka aż pod gardło, rozkoszując się każdym jego  jękiem i wrzaskiem. Przykucnął i wsadził lewą ręką zakończoną  poczerniałymi szponami pod rozcięty płat skóry i złapał za dogasające  serce. Drugą rękę położył na czole swojej zdobyczy. Zamknął oczy i  zacisnąwszy z całej siły pazury na głowie chłopca wypowiedział kilka  słów w języku istot które nie stąpają po ziemi. W tym momencie jego  czarne jak otchłań źrenice zabarwiły się na ciemno czerwony kolor.  Zacisnął lewą dłoń na sercu i zmiażdżył je, energia życiowa popłynęła  przez ręce i wpłynęła prosto do jego ciała. Powstał, dosiadł ogara i  wyruszył dalej w bezkresną noc. Zmasakrowane ścierwo chłopca porzucone  na ulicy nigdy nie zostanie pochowane, nikt nigdy nad nim nie zapłacze  bo nie jest to już świat w którym ciała stają się pomnikami smutku i  żałości. Po śmierci człowiek staje się jedynie pożywieniem dla innych  ludzi lub zagłodzonych zwierząt.
(sorry but its too hard for me to translate :C )
Nudałem więc napisałem sobie coś krótkiego nie wiem czy będe chciał to rozwijać czy nie.
Chętnie poznam wasze zdanie ^-^ (jak chujowe to bez wachania pisać że chujowe ;D )

:iconfaveandcomment1plz::iconfaveandcomment2plz:
:icondonotuseplz::iconmyartplz:
© 2013 - 2024 DonBoczini
Comments14
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
kurae-chan's avatar
Wow! Mam dla Ciebie dwie informacje, można rzecz 'dobrą' i 'złą'. :D
Pierwsza - masz mega potencjał w sobie! Gratuluję! :D Sposób w jaki kreujesz świat jest ciekawy. Potrafisz bardzo obrazowo przedstawić to co chcesz przekazać. Piszesz konkretnie i na temat. Nie ma zbędnych szczegółów, jak dla mnie. Czytając to nie byłam znudzona i nie chciałam porzucić czytania na rzecz czegoś ciekawszego. Mimo tego, że nie jestem fanką krwawych opisów i wydarzeń, wciągnęło mnie Twoje krótkie opowiadanie. Masz talent który powinieneś rozwijać.
Druga informacja. Widać, że piszesz raczej z pasji. Jest dużo pomniejszych błędów tyczących się samej formy pisania- np. stylistyka czy interpunkcja. Gdyby to podszlifować to kto wie...
Powodzenia w dalszym pisaniu! Trzymam kciukasy za rozwój talentu!So happy