ShopDreamUp AI ArtDreamUp
Deviation Actions
Literature Text
Dwanaście małych zimnych stóp. sześć par przerażonych oczu. Sześć bijących serc. Sto siedemdziesiąt dziewięć świeżych ran. Sześć młodych istnień które wydają ostatnie oddechy. Sześć spoconych drobnych ciał, biegnących ciasnymi uliczkami, zostawiających krwawy trop na bruku oraz ścianach. Strach który spływa ulicami każdej nocy podsyca cień który pełźnie między budynkami miasta. Spowija wszystko na swojej drodze, okaleczając, pożerając, rozszarpując. Krzyk rozdarł okrutną noc. Stalowy harpun przeszył szóste dziecię powstrzymując je od dalszej ucieczki. Zza rogu ukazał się łowca, nie człowiek, na grzbiecie czarnego ogara którego pazury drapały bruk z każdym krokiem. Ryk wijącego się dziecka ściąga więcej i więcej nie ludzkich istot wraz z ciemnością która nadciąga tuż za jeźdźcem. Szybko zbliżają się do swojej ofiary która mimo przebitego ciała stara się czołgać naprzód. Młodzieniec wykrzykuje modlitwy ochronne które co chwile przerywa dławiąc się własną krwią i wymiotując ze strachu. Zapomniał że jest niczym i nie ma nic, ocalenie jego nędznego życia nie przyniosło by żadnej korzyści któremukolwiek z zachłannych bogów. Łowca znajdował się teraz kilka metrów za swą zdobyczą. Chłopiec wciąż brnął przez siebie, świeżymi ranami szorując po bruku i własnych wymiocinach. Był już w wstanie usłyszeć oddech czworonożnej bestii i dźwięk miecza wyszarpniętego z pochwy. Ciepły mocz popłynął po jego udzie rozlewając się na bruk, łzy spływały po policzkach a z drżących ust wciąż wypływała krew mieszana z poszczególnymi słowami którymi błagał bogów o pomoc. Dźwięk żelaznych okuć uderzających o podłoże zwiastował zejście jeźdźca z ogara. Kroczył ciężko. Jego ciało pokrywała szorstka blada skóra, bezwłosa twarz nie posiadała ust zakończonych wargami, przeradzała się w twarde długie i ostre zęby, które wraz z szeregiem kłów tworzących zakończenie dolnej szczęki wyrwały nie jedno gardło. Posiadał parę wąskich oczu w których źrenica zlewała się z rogówką w czarną plamę. Podszedł do chłopca i kopnięcie obrócił go na plecy co spowodowało przesunięcie harpuna i kolejną falę bólu. Zamachnął się po czym swym krótkim mieczem który kształtem przypominał węża zwężającego się ku końcowi ostrza rozciął ciało chłopca od członka aż pod gardło, rozkoszując się każdym jego jękiem i wrzaskiem. Przykucnął i wsadził lewą ręką zakończoną poczerniałymi szponami pod rozcięty płat skóry i złapał za dogasające serce. Drugą rękę położył na czole swojej zdobyczy. Zamknął oczy i zacisnąwszy z całej siły pazury na głowie chłopca wypowiedział kilka słów w języku istot które nie stąpają po ziemi. W tym momencie jego czarne jak otchłań źrenice zabarwiły się na ciemno czerwony kolor. Zacisnął lewą dłoń na sercu i zmiażdżył je, energia życiowa popłynęła przez ręce i wpłynęła prosto do jego ciała. Powstał, dosiadł ogara i wyruszył dalej w bezkresną noc. Zmasakrowane ścierwo chłopca porzucone na ulicy nigdy nie zostanie pochowane, nikt nigdy nad nim nie zapłacze bo nie jest to już świat w którym ciała stają się pomnikami smutku i żałości. Po śmierci człowiek staje się jedynie pożywieniem dla innych ludzi lub zagłodzonych zwierząt.
© 2013 - 2024 DonBoczini
Comments14
Join the community to add your comment. Already a deviant? Log In
Wow! Mam dla Ciebie dwie informacje, można rzecz 'dobrą' i 'złą'.
Pierwsza - masz mega potencjał w sobie! Gratuluję! Sposób w jaki kreujesz świat jest ciekawy. Potrafisz bardzo obrazowo przedstawić to co chcesz przekazać. Piszesz konkretnie i na temat. Nie ma zbędnych szczegółów, jak dla mnie. Czytając to nie byłam znudzona i nie chciałam porzucić czytania na rzecz czegoś ciekawszego. Mimo tego, że nie jestem fanką krwawych opisów i wydarzeń, wciągnęło mnie Twoje krótkie opowiadanie. Masz talent który powinieneś rozwijać.
Druga informacja. Widać, że piszesz raczej z pasji. Jest dużo pomniejszych błędów tyczących się samej formy pisania- np. stylistyka czy interpunkcja. Gdyby to podszlifować to kto wie...
Powodzenia w dalszym pisaniu! Trzymam kciukasy za rozwój talentu!
Pierwsza - masz mega potencjał w sobie! Gratuluję! Sposób w jaki kreujesz świat jest ciekawy. Potrafisz bardzo obrazowo przedstawić to co chcesz przekazać. Piszesz konkretnie i na temat. Nie ma zbędnych szczegółów, jak dla mnie. Czytając to nie byłam znudzona i nie chciałam porzucić czytania na rzecz czegoś ciekawszego. Mimo tego, że nie jestem fanką krwawych opisów i wydarzeń, wciągnęło mnie Twoje krótkie opowiadanie. Masz talent który powinieneś rozwijać.
Druga informacja. Widać, że piszesz raczej z pasji. Jest dużo pomniejszych błędów tyczących się samej formy pisania- np. stylistyka czy interpunkcja. Gdyby to podszlifować to kto wie...
Powodzenia w dalszym pisaniu! Trzymam kciukasy za rozwój talentu!